NGR skupia gminy znajdujące się na terenie północnego dorzecza Noteci. Na to, że Nadnotecie stało się ważnym ośrodkiem rybackim, wpłynęło przede wszystkim jego położenie geograficzne, bogactwo w rzeki i jeziora, sieć piętrzeń rzek, które początkowo nie służyły celom rybackim (elektrownie, młyny, melioracja), umożliwiły później rozwój wszystkich form działalności rybackiej: gospodarki wędkarskiej, rybołówstwa jeziorowego, chowu i hodowli ryb karpiowatych i łososiowatych oraz wylęgarni. W niektórych gminach obszaru (Drawsko i Chodzież) tradycje rybackie mają długą historię sięgającą nawet czasów średniowiecza. W XV w. na Noteci istniał jaz należący do Drawska, służący do połowu ryb. W legendach pojawia się również wzmianka o mieszkańcach, którzy w latach 1564/65 zaczęli łowić ryby w Noteci oraz przy młynach: Drawski Młyn i Zawada na strudze Hamrzysko, na których do dzisiaj prowadzona jest gospodarka rybacka. W gminie Chodzież rybactwo koncentruje się od niepamiętnych czasów w dolinie Strugi Oleśnickiej. Rybacką „stolicą” gminy jest wieś Oleśnica (dzisiejsze przedsiębiorstwo rybackie Karp oraz gospodarstwo „Ryba”). Jednakże, ze względu na wspomniany już historyczny charakter terenu byłego województwa pilskiego (ziemie odzyskane w kolejnych turach historii notorycznie znajdujące na pograniczu Rzeczpospolitej i państw germańskich), ogólnie nie można mówić o długotrwałej tradycji rybackiej związanej z tymi ziemiami. Taka tradycja może mieć co najwyżej związek z miejscami oraz zasobnością w wody, co sprzyjało rozwojowi raczej rybołówstwa niż chowu i hodowli. Na terenie NGR znajduje się jednak kilka obiektów hodowlanych zbudowanych jeszcze w latach przedwojennych (wylęgarnia „Piaski”). Opisana wspólnota zasobów i problemów była jedną z przesłanek powołania Terenowego Oddziału Polskiego Towarzystwa Rybackiego w Pile, który od kilkunastu lat działa we wspólnym interesie podmiotów rybackich z tego terenu. Z punktu widzenia historii powojennej ważnym spoiwem jest działalność Nadnoteckiego Okręgu PZW w Pile, który od powstania w latach siedemdziesiątych nieprzerwanie prowadzi gospodarkę na wodach otwartych a jego działacze inicjowali proces tworzenia NGR. Równie ważna historycznie była działalność Państwowego Gospodarstwa Rybackiego w Oleśnicy, które miało w swoich zasobach dużą część wód otwartych oraz znaczną większość obiektów hodowlanych. Dzięki działalności PGRyb Oleśnica powstał kompleks obiektów pstrągowych Tarnowo-Zabrodzie, który w latach swojej świetności był jednym z największych producentów ryb łososiowatych w Polsce, sprzedającym dzięki własnej przetwórni całą produkcję do krajów EWG. Również gospodarka jeziorowa prowadzona była w sposób kompleksowy, obiekty wyposażone były we własne zaplecze służące wylęgowi i odchowowi materiału zarybieniowego, co czyniło je samowystarczalnymi. Gospodarstwo wykształciło masę ichtiologów i techników rybackich. W trakcie przekształceń lat dziewięćdziesiątych zasoby PGRyb Oleśnica uległy podziałowi, w większości sprywatyzowane, stanowią dużą część dzisiejszej bazy produkcyjnej na tym terenie. Część zasobów została niezagospodarowana, co z jednej strony lokalnie osłabiło sektor, pozostawiając często po sobie znaczne bezrobocie, z drugiej stanowi potencjał rozwojowy.
Funkcjonowanie wszystkich gospodarstw rybackich w tej samej zlewni wymusza na rybakach kontakt i współpracę. W tym samym momencie warunki pogodowe, np. gwałtowne przybory wód czy długotrwałe susze oddziałują w podobny sposób na całe środowisko gospodarcze i wszystkich użytkowników wód. Deficyty wody i susza hydrologiczna związana z brakiem opadów, pogorszającymi się warunkami atmosferycznymi, powodują straty w hodowli oraz wymagają często korzystania z dodatkowych urządzeń np. do natleniania, co z kolei zwiększa koszty produkcji. Bliska odległość i połączenia hydrologiczne są także powodem dużego ryzyka epizootycznego, tak więc ewentualne problemy w tym względzie są problemami wspólnymi, a ich eliminacja musi przebiegać we współpracy z innymi podmiotami. Poważnym problemem w gospodarce wodnej, zwłaszcza na wodach otwartych, jest ich eutrofizacja, która prowadzi do masowego zakwitu sinic i glonów, co z kolei prowadzi do ograniczenia dostępu światła do głębszych warstw wody powodując zamieranie roślin, a to z kolei zagraża zwierzętom wodnym.
Większość osób prowadzących działalność rybacką oraz część ich pracowników posiada wykształcenie rybackie, są absolwentami wydziałów rybackich UWM Olsztyn i UP Szczecin, czy technikum rybackiego w Sierakowie, co świadczy o wysokim poziomie wykształcenia i wiedzy właścicieli oraz kadry zarządczej gospodarstw rybackich (wyniki ankiet rybackich wskazują, że ok. 60% posiada wykształcenie wyższe, w tym 33% kierunkowe ichtiologiczne). Jednym z problemów kadrowych, który zauważono już wcześniej na terenie NGR, jest brak perspektyw zatrudnienia pracowników o odpowiednich kompetencjach w celu kontynuowania tradycji zawodu rybaka, głównie przez młode pokolenie, przede wszystkim z uwagi na brak możliwości kształcenia przyszłych kadr w oparciu o specjalistyczne szkolnictwo, które w zasadzie na obszarze NGR nie występuje. Wynika to również z faktu niskiej atrakcyjności zawodu rybaka, spowodowanej brakiem zachęt, niskimi zarobkami, uciążliwością pracy (praca fizyczna), czy lokalizacją poza miastem. Pocieszającym jednak może być fakt, iż środowisko lokalnych rybaków zgodnie deklaruje, iż widzą perspektywy na kontynuację działalności gospodarstwa po ich przejściu na emeryturę lub w przypadku, gdyby zrezygnowali z jego prowadzenia. Najczęściej jest to młode pokolenie (dzieci) lub inny członek rodziny. Świadczy to również o wielopokoleniowym charakterze gospodarstw (gospodarstwa rodzinne) oraz tradycjach rybackich.
Na terenie działania NGR funkcjonuje szereg podmiotów prowadzących działalność rybacką, praktycznie w każdej formie, w jakiej może być prowadzone rybactwo śródlądowe. Ze względu na dużą zasobność obszaru podmiotami o najszerszym spektrum działania są użytkownicy wód otwartych. Od wielu lat coraz większe znaczenie w strukturze dochodów gospodarstw jeziorowych zajmuje sprzedaż licencji wędkarskich. Największym zagrożeniem dla tej działalności jest postępująca eutrofizacja wód powierzchniowych i ciągłe obniżanie się wód gruntowych.
Ten drugi problem dotyka też część obiektów z drugiej grupy podmiotów rybackich, czyli tych, które prowadzą chów i hodowlę w obiektach stawowych typu karpiowego. Są najbardziej liczebną grupą podmiotów, a wśród nich dominują małe rodzinne gospodarstwa już dziś nastawione na lokalną sprzedaż oraz rozwój w kierunku agroturystyki lub współpracy z małymi lokalnymi odbiorcami.
Trzecią grupę stanowią gospodarstwa produkujące ryby łososiowate, których funkcjonowanie umożliwia zasobność wód typu górskiego, zwłaszcza w północnej części obszaru funkcjonowania NGR. W większości są to nowoczesne obiekty stosujące najnowsze technologie hodowlane. Dość duży poziom ich produkcji wskazuje na racjonalne wykorzystanie zasobów, nie aspiruje jednak do wielkości najwyższych w Polsce, głównie ze względu na potrzebę dopasowania poziomu produkcji do warunków środowiskowych, czyli tzw. zrównoważonej produkcji (w większości obiekty te znajdują się na terenach o ustanowionych formach ochrony środowiska). Na terenie Gminy Tarnówka znajduje się z kolei jedna z największych w Polsce hodowli suma afrykańskiego (500 ton rocznie) oraz największa na terenie wylęgarnia – Ośrodek zarybieniowy w Pleceminie, natomiast w Gminach Trzcianka i Szydłowo znajdują się najwięksi na obszarze producenci pstrąga – palii (ponad 3500 ton rocznie). NGR może też ostatnio pochwalić się innowacyjnym projektem badawczo-wdrożeniowym z dziedziny akwakultury, realizowanym m.in. przez gospodarstwo rybackie Pstrąg Tarnowo, w ramach którego wyprodukowano nowy gatunek pstrąga nazwanego Wielkopolskim, będącego krzyżówką pstrąga tęczowego i źródlanego, który odporny jest na choroby i zmienne warunki hodowli. Obecnie konsorcjum pracuje nad opracowaniem szczepionek przeciw chorobom ryb.
Na terenie NGR znajdują się także podmioty prowadzące wylęgarnie i podchowalnie ryb. Choć w większości przypadków stanowi to dodatkową działalność gospodarstw, pochodząca z niej produkcja nabywana jest także przez innych użytkowników rybackich, głównie lokalnych. Aktualnie na terenie NGR funkcjonuje wiele przetwórni, w tym przy Gospodarstwie Rybackim Pstrąg Tarnowo, przy przedsiębiorstwie „Leśnk”, przy gospodarstwie w Stobnie, a w Przyłękach prężnie działa Tradycyjna Wędzarnia Ryb przedsiębiorstwa „Eeltrans”.
Analiza ankiet rybackich wskazuje, że znaczna część rybaków (ponad 70%) korzystała z dofinansowania z funduszy europejskich, z sukcesem realizując rozmaite projekty, co świadczy o doświadczeniu rybaków w efektywnym wykorzystaniu środków unijnych. Potwierdzają to również dane z raportów opracowanych przez NGR, wg których rybacy w obu perspektywach w ramach wdrażania LSR zrealizowali operacje na ponad 10 mln zł czyli ok. 34% budżetu LSR. Średnio 35% wszystkich beneficjentów stanowili rybacy. Analiza sektora wykazuje jednak, że na obszarze NGR ciągle istnieje pewna ilość gospodarstw, które w dalszym ciągu nie pozyskało wsparcia ze środków unijnych. Z ankiet wynika również, że w zdecydowanej większości rybacy przewidują dalszy rozwój swojej działalności i są zainteresowani aplikowaniem o środki z 3 Priorytetu Programu FEdR za pośrednictwem NGR, co świadczy o stosunkowo dużym zapotrzebowaniu sektora rybackiego na środki unijne. Potwierdzają to również wyniki zebranych fiszek projektowych. Poważnym problemem całego sektora są wysokie koszty prowadzenia i utrzymania działalności rybackiej w tym zatrudnienia, poboru i zrzutu wód, cen paliw i energii, co znacznie osłabia jego możliwości rozwojowe.
Sektor rybacki występujący na terenie działania grupy ma charakter rozdrobniony, wielkość gospodarstw często nie pozwala na uzyskanie zadowalających wyników ekonomicznych.
Ponadto z analizy ankiet rybackich, potwierdzonych jednocześnie opiniami rybaków, którzy wzięli udział w spotkaniach konsultacyjnych, wynika, że rybacy są skłonni do wprowadzenia w najbliższym czasie innowacji w zakresie: modernizacji linii produkcyjnej, narzędzi i technik chowu i hodowli (19%), oszczędności wody/energii, sprzedaży produktów, ochrony środowiska, wykorzystania odnawialnych źródeł energii (po 16%), zachowania odpowiedniej higieny i bezpieczeństwa pracy oraz utylizacji odpadów (po 10%). Rybacy są zatem zainteresowani nowoczesnymi technologiami w dziedzinie akwakultury i odnawialnych źródeł energii.
Ankiety potwierdzają ponadto, że do promocji swoich produktów oraz gospodarstw lokalni rybacy, albo nie wykorzystują żadnych metod marketingowych, albo promują się za pomocą własnej strony internetowej i facebooka, co świadczy o słabej promocji produktów rybactwa (brak potrzeby lub wiedzy w zakresie reklamy). Może to wynikać również z braku zintegrowanego systemu sprzedaży i promocji produktów rybnych, za pomocą którego można byłoby promować wszystkie gospodarstwa (cały sektor). Rybacy nie widzą też potrzeby zwiększania sprzedaży, nastawieni są głównie na sprzedaż lokalną w swoim gospodarstwie lub na okolicznych targach np. przed świętami. Tylko nieliczni dostrzegają potrzebę sprzedaży na większą skalę np. przez internet lub do lokalnych odbiorców – takie działania podjęły np. Port Stobno, Delikatesy z ryb Rybajka. Ważną kwestią, na którą zwrócili uwagę rybacy na spotkaniu w czerwcu 2024 r., to pozytywne tendencje związane ze spożyciem zdrowych i ekologicznych produktów rybactwa, przede wszystkim ryby przetworzonej i poddanej wstępnej obróbce (ryba wypatroszona, wyfiletowana wypiera rybę żywą), dodatkowo na obszarze NGR surowiec ten dostępny jest przez cały rok (gospodarstwa pstrągowe). Chcąc wyjść naprzeciw coraz bardziej rosnącym oczekiwaniom klientów, rybacy winni inwestować w dodatkowy, ale kosztowny, sprzęt do obróbki ryb (np. skrobaki, myjki, odgławiarki, patroszarki, płatownice, dzwonkownice, przecinarki do ości).
Ankiety potwierdzają, że większość rybaków wykorzystuje w swojej działalności rybackiej odnawialne źródła energii, głównie fotowoltaikę, co świadczy o pewnym stopniu wykorzystania OZE na obszarze, pomimo wysokich kosztów wdrożenia OZE oraz długich procedur administracyjnych uruchomienia. Mimo to nadal są zainteresowani zastosowaniem nowoczesnych i naturalnych źródeł energii (potencjałem może być np. energia wiatrowa).
Poza typową działalnością rybacką, duża część podmiotów prowadzi działalność dodatkową, która czasami ma charakter oddzielnej działalności gospodarczej uzupełniającej dochody z rybactwa, najczęściej jednak jest rozwinięciem działalności rybackiej. Sprzyja temu mały i rodzinny charakter gospodarstw, dla których dodatkowe dochody z działalności około rybackiej mogą być atrakcyjną formą podniesienia rentowności przedsięwzięcia. Najpowszechniej występujące formy tej działalności to sprzedaż bezpośrednia ryb, gastronomia, agroturystyka, inne usługi turystyczne, usługi sprzętem rybackim i budowlanym (prace ziemne). Przykładami dobrych praktyk w tym zakresie mogą być gospodarstwa: Pstrąg Tarnowo, przy którym działa przetwórnia Rybajka, produkująca przetwory z pstrąga oraz przy którym funkcjonuje restauracja rybna Rybi Puzon, kompleks o nazwie Port Stobno, w skład którego wchodzą obiekty chowu i hodowli, liczne łowiska, bar i wędzarnia ryb, sprzedaż bezpośrednia, agroturystyka, winnica, Osuch – tradycyjna produkcja uzupełniona jest o gastronomię – działa tu wiata biesiadna, w której organizowane są imprezy okolicznościowe oraz agroturystyka i domki dla wędkarzy, w Teresinie – działała tu agroturystyka przyjmująca zagranicznych myśliwych oraz organizowane są liczne zawody wędkarskie na łowiskach czy zajęcia dla dzieci przedszkolnych i szkolnych, przy gospodarstwie prowadzona jest też hodowla danieli, jeleni i muflonów. Obiekty te stanowią kompleksy, w których w sezonie wypoczywają całymi dniami wędkarze i ich rodziny.
Ogromnym zagrożeniem dla produkcji rybackiej są straty powodowane przez szkodniki rybożerne, w większości będące gatunkami chronionymi (kormorany, rybołowy, czaple, wydry, bobry). Mimo, że rybacy mają możliwości przeciwdziałania tym stratom, jednak ich stopień i skuteczność są niewielkie - wynika to przede wszystkim ze zbyt długiego oczekiwania na otrzymanie odstrzału tych gatunków, czy zbyt małej ilość zwierząt do odstrzelenia. Tematem nieustannie pojawiającym się w trakcie konsultacji jest duża skala kłusownictwa, wobec którego trudno podjąć rybakom środki zaradcze, z uwagi na niską szkodliwość czynów, ponadto w większości kłusownikami są sąsiedzi, czy okoliczna młodzież, a także „wędkujący” bez zezwoleń.
Łączna ilość podmiotów rybackich zidentyfikowanych podczas badania obszaru LSR wynosi 190, z czego 55 kwalifikuje się do sektora zgodnie z posiadanymi decyzjami Powiatowych Lekarzy Weterynarii w zakresie akwakultury (wykaz GIW podmiotów nadzorowanych w sektorze akwakultury), 12 jako zakłady przetwórstwa (PKD 10.20.Z), 1 jako uznana organizacja producentów ryb (SPRŁ), 26 jako użytkownicy jezior i rzek, prywatnych oraz dzierżawionych od RZGW, nadleśnictw, gmin lub będących własnością Skarbu Państwa w zarządzie tych instytucji, 20 jako użytkownicy stawów i innych zbiorników dzierżawionych od nadleśnictw i gmin lub będących w ich zarządzie, 76 jako właściciele prywatnych zbiorników wodnych.
Łączna ilość zatrudnionych w sektorze rybackim w 2021 roku, wraz z właścicielami oraz domownikami wyniosła 115 osób, w tym 92 osoby zatrudnione na stałe (na podstawie złożonych RRW za 2021 rok), będąca jednak danymi niedoszacowanymi. Zgodnie z danymi z kwestionariuszy RRW, produkcja całkowita ryb wynosi ponad 988 ton, w tym 75% stanowi produkcja ryb łososiowatych i jesiotrowatych, a 25% typu karpiowego. Na uwagę zasługuje fakt, iż w strukturze produkcji dominuje sum (ponad 50% ryby konsumpcyjnej), tak wysokie wyniki osiąga jedna z największych w Polsce hodowli suma afrykańskiego w Bartoszkowie. W 2021 roku wyprodukowano ponad 50 mln ton narybku pochodzącego z wylęgarni (zdecydowana większość to ryby łososiowate). Większość produkcji na obszarze NGR to ryba przeznaczona do konsumpcji, dominują obiekty typu karpiowego. Natomiast 5% produkcji stanowią zarybienia, które wykonuje PZW w Pile oraz kilkunastu użytkowników jezior.
Na obszarze NGR szeroko rozwinięta jest gospodarka jeziorowa – występuje około 100 jezior o łącznej powierzchni ogólnej ponad 1500 ha, z czego większość stanowi własność lub jest dzierżawionych przez użytkowników rybackich, prowadzących racjonalną gospodarkę rybacką, a około 1/3 z nich to własność Skarbu Państwa, znajdująca się w zarządzie PGW Wody Polskie – RZGW, które wykorzystuje je w programie „Nasze łowiska”, a także nadleśnictw i gmin (jeziora bez dzierżaw). Największym użytkownikiem jezior i rzek jest ON PZW w Pile, który użytkuje około 20% obwodów jeziorowych i 3 rzeczne (Bukówka, Miała, Noteć). Największe z jezior to: Ptuszowskie (Zbiornik Ptusza), Białe, Straduńskie, Zbiornik Dobrzyca, Logo – Długie, Sarcze, Łokacz (Królewskie).
Wyciąg z LSR - rozdz.2.5.1. Gospodarka rybacka